Polskę nawiedzi fala ciepła
Będzie ciepło, a nawet bardzo ciepło - wynika z prognoz Interia.pl na ten tydzień. Do środy temperatury będą oscylować wokół 10, 11 stopni Celsjusza, jednak już w czwartek przewidywane jest "uderzenie" wiosny. W Krakowie termometry pokażą... 17 stopni!
REKLAMA
Początek tygodnia w przeważającej części kraju będzie raczej słoneczny. Chmury spowiją niebo głównie nad zachodnimi województwami. W kilku miejscach popada. Według synoptyków parasole przydadzą się w Lublinie, Poznaniu, Zielonej Górze i Szczecinie.
Ranek, między innymi mieszkańców woj. małopolskiego, przywitał przymrozkiem. W najcieplejszym momencie dnia będzie tam, a także we Wrocławiu, 11 st. na plusie.
Najchłodniej w poniedziałek będzie w Gdańsku: 8 st.
Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków południowych.
We wtorek zachmurzenie umiarkowane i duże, a temperatury podobne do tych poniedziałkowych. Najcieplejeszym punktem na mapie będzie Wrocław - tam nawet 12 st. W pozostałej części kraju 10,11 st.
W Szczecinie przelotnie popada – pisze Interia.pl.
Wiatr słaby i umiarkowany, z upływem dnia wzmagający się na północnym zachodzie kraju do dość silnego, na Przedgórzu Sudeckim i Dolnym Śląsku w porywach do 60 km/h, nad morzem do 65 km/h, w górach do 75 km/h, południowo-zachodni.
Deszczową aurą powita nas środa. Bez opadów, według najnowszych prognoz, ma się obejść na północy kraju.
Raczej pochmurnie, niewielkie przejaśnienia w Zachodniopomorskiem, Łódzkiem, a także w Wielkopolsce i Kujawach.
Nad morzem silniej powieje.
Od 9 st. w Gdańsku i Olsztynie, do 13 st. w Krakowie i Wrocławiu.
Choć ta kalendarzowa wiosna dopiero za niecałe dwa tygodnie, prawdziwe "uderzenie" wiosny zapowiada się w czwartek. W wielu miejscach kraju temperatury przekroczą 15 st. Maksymalnie 17 st. będzie w Krakowie, 16 st. w Rzeszowie, Katowicach i Wrocławiu.
Zdecydowanie więcej chmur, i to tych deszczowych, na zachodzie. Przelotnie może popadać także w stolicy i Białymstoku. Parasole przydadzą się również nad morzem.
Najchłodniej, 11 st., w Gdańsku i Olsztynie.
Czytaj więcej na https://pogoda.interia.pl/wiadomosci/news-przed-nami-iscie-wiosenne-temperatury-prognoza-pogody,nId,4371349#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Ranek, między innymi mieszkańców woj. małopolskiego, przywitał przymrozkiem. W najcieplejszym momencie dnia będzie tam, a także we Wrocławiu, 11 st. na plusie.
Najchłodniej w poniedziałek będzie w Gdańsku: 8 st.
Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków południowych.
We wtorek zachmurzenie umiarkowane i duże, a temperatury podobne do tych poniedziałkowych. Najcieplejeszym punktem na mapie będzie Wrocław - tam nawet 12 st. W pozostałej części kraju 10,11 st.
W Szczecinie przelotnie popada – pisze Interia.pl.
Wiatr słaby i umiarkowany, z upływem dnia wzmagający się na północnym zachodzie kraju do dość silnego, na Przedgórzu Sudeckim i Dolnym Śląsku w porywach do 60 km/h, nad morzem do 65 km/h, w górach do 75 km/h, południowo-zachodni.
Deszczową aurą powita nas środa. Bez opadów, według najnowszych prognoz, ma się obejść na północy kraju.
Raczej pochmurnie, niewielkie przejaśnienia w Zachodniopomorskiem, Łódzkiem, a także w Wielkopolsce i Kujawach.
Nad morzem silniej powieje.
Od 9 st. w Gdańsku i Olsztynie, do 13 st. w Krakowie i Wrocławiu.
Choć ta kalendarzowa wiosna dopiero za niecałe dwa tygodnie, prawdziwe "uderzenie" wiosny zapowiada się w czwartek. W wielu miejscach kraju temperatury przekroczą 15 st. Maksymalnie 17 st. będzie w Krakowie, 16 st. w Rzeszowie, Katowicach i Wrocławiu.
Zdecydowanie więcej chmur, i to tych deszczowych, na zachodzie. Przelotnie może popadać także w stolicy i Białymstoku. Parasole przydadzą się również nad morzem.
Najchłodniej, 11 st., w Gdańsku i Olsztynie.
Czytaj więcej na https://pogoda.interia.pl/wiadomosci/news-przed-nami-iscie-wiosenne-temperatury-prognoza-pogody,nId,4371349#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
PRZECZYTAJ JESZCZE