Agresywni sprawcy pobicia trafili do policyjnego aresztu
W poniedziałek 18 grudnia kilka minut przed godziną 16 policjanci zostali powiadomieni, że na parkingu tuż obok jednego z marketów spożywczych przy ulicy Trzebnickiej w Miliczu doszło do pobicia mężczyzny. Policjanci w trakcie interwencji ustalili, że dwaj napastnicy dotkliwie pobili 35-letniego mieszkańca Milicza bijąc go pięściami po głowie. Gdy pokrzywdzony upadł, jeden ze sprawców wykazując się dużą agresją kopał go po głowie i po całym ciele. Po chwili napastnicy uciekli pozostawiając na miejscu pobitego mężczyznę. Na szczęście pokrzywdzonemu nie stało się nic poważnego, a doznane obrażenia głowy nie zagrażały jego zdrowiu i życiu.
Bezpośrednio po zgłoszeniu tego pobicia policjanci pojechali do miejsca zamieszkania jednego z ustalonych napastników, gdzie zastali i natychmiast zatrzymali 38-letniego mieszkańca Milicza. Mężczyzna w chwili zatrzymania był nietrzeźwy – w jego organizmie stwierdzono ponad 1,7 promila alkoholu. Do czasu wytrzeźwienia mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie.
Zatrzymanie drugiego z mężczyzn podejrzewanych o udział w pobiciu było już tylko kwestią czasu. Tego samego dnia około godziny 20 w pobliżu milickiego dworca kolejowego policjanci zauważyli mężczyznę, który rysopisem odpowiadał poszukiwanemu agresorowi. Mężczyzna został natychmiast zatrzymany. Okazał się nim 28-letni mieszkaniec województwa opolskiego, który przyjechał do Milicza odwiedzić swojego kompana, z którym wcześniej przebywał w więzieniu. Także on do czasu wyjaśnienia okoliczności pobicia trafił do celi policyjnego aresztu.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzuty dokonania wspólnie i w porozumieniu publicznie i bez powodu pobicia mieszkańca Milicza narażając go przy tym na utratę zdrowia. Prokurator zastosował wobec podejrzanych wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozorów policyjnych, zakazu opuszczania kraju i zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego. Po przesłuchaniach podejrzani zostali zwolnieni. Grożą im kolejne kilkuletnie pobyty za więziennymi murami. Ponadto podejrzanemu 28-latkowi grozi jeszcze wyższa kara, gdyż będzie on odpowiadał przed sądem jako recydywista, który odbywał już wyrok pozbawienia wolności za podobne umyślne przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu.
Postępowanie jest w toku – policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tego przestępstwa.
Oficer prasowy KPP w Miliczu
podinsp. Sławomir Waleński