Areszt dla podejrzanego o oszustwo metodą na wypadek
Młodszy aspirant Paweł Noga z sekcji prasowej dolnośląskiej policji poinformował w poniedziałek, że policjanci w Strzegomiu na Dolnym Śląsku otrzymali zgłoszenie o tym oszustwie 17 czerwca.
Z relacji oszukanej wynikało, że pokrzywdzona 87-latka odebrała telefon od zapłakanej kobiety podającej się za jej córkę. Oszustka swój inny głos tłumaczyła seniorce urazem nosa. Rozmówczyni poinformowała, że miała wypadek samochodowy, w którym potrąciła kobietę w zaawansowanej ciąży, a w wyniku tego zdarzenia kobieta zmarła. Domniemana córka płakała i błagała o pomoc, a także o przekazanie pieniędzy na poczet kaucji.
„Niczego nieświadoma seniorka zgodziła się przekazać swoje oszczędności. Po pieniądze przyjechał rzekomy adwokat, który w progu mieszkania odebrał gotówkę. W wyniku tego przestępczego procederu seniorka straciła 70 tys. zł” – powiedział policjant.
Policjanci z komisariatu w Strzegomiu ujęli po jakimś czasie podejrzanego 55-letniego mieszkańca powiatu legnickiego. Odzyskali też 70 tys. zł.
Decyzją sądu mężczyzna trafił na trzy miesiące do aresztu. Za oszustwo grozi mu kara do ośmiu lat więzienia. (PAP)
Autor: Roman Skiba
ros/ joz/