Nie miał prawa jazdy - zakończył jazdę z impetem uderzając osobowym BMW w ogrodzenie posesji

Tuż po godzinie 15 w czwartek 11 lipca w podmilickiej miejscowości Miłosławice doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego z udziałem samochodu osobowego marki BMW. Okazało się, że jadący w stronę Sułowa kierowca BMW nie dostosował prędkości jazdy do własnych umiejętności i stracił panowanie nad pojazdem, który zjechał z drogi i z impetem uderzył w ogrodzenie pobliskiej posesji. Dopiero tam rozpędzone BMW po wcześniejszym przewróceniu się na bok zatrzymało się na betonowych ozdobnych donicach, które uległy całkowitemu zniszczeniu.

Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że osobowym BMW kierował 23-letni obcokrajowiec czasowo przebywający na terenie powiatu trzebnickiego. Mężczyzna był trzeźwy i na szczęście nic mu się nie stało. Szybko okazało się też, co było powodem tego, że mężczyzna nie potrafił opanować rozpędzonego samochodu – otóż 23-latek w ogóle nie miał prawa jazdy i absolutnie nie powinien siadać za kierownicę pojazdu mechanicznego! W związku z tym policjanci zabezpieczyli uszkodzone BMW na parkingu strzeżonym w celu uniemożliwienia mężczyźnie dalszej jazdy tym pojazdem, po czym zakończyli czynności na miejscu zdarzenia.

Sprawa znajdzie swój finał w milickim sądzie, gdzie nieodpowiedzialny mężczyzna odpowie za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym oraz za jazdę samochodem bez wymaganych do tego uprawnień. Postępowanie jest w toku, a policjanci ponownie apelują do wszystkich osób, które nie mając prawa jazdy zamierzają prowadzić pojazd mechaniczny po drodze publicznej – nie róbcie tego, bo powyższy przykład wyraźnie pokazuję, że takie postępowanie stwarza ogromne niebezpieczeństwo dla wszystkich uczestników ruchu drogowego!

Oficer prasowy KPP w Miliczu
podinsp. Sławomir Waleński